Skip to content

Reklama

START arrow TURYSTYKA arrow "Bądź gotowy dziś do drogi"
"Bądź gotowy dziś do drogi" Utwórz PDF Poleć znajomemu
08.07.2011.
Jak śpiewa Halina Frąckowiak, do podróży trzeba być przygotowanym. Kiedyś może i wystarczał „podróżny, stary worek i butelki Coli dwie”. Dziś to za mało. Do walizki warto jeszcze zapakować kilka innych rzeczy, w tym bez wątpienia polisę ubezpieczeniową.

Z roku na rok zwiększa się liczba osób, które samodzielnie organizują swoje wyjazdy. Takie podróże wymagają lepszego przygotowania, bowiem w pobliżu nie będzie rezydenta, opiekuna czy lekarza. Nikt nie będzie czuwał nad bezpiecznym przebiegiem wypoczynku. A wydarzyć się może się wiele - poparzenie przez meduzy, alergia, złamana noga czy choroba. Wszystko to może nagle zamienić pobyt za granicą w prawdziwy koszmar. Turysta wyjeżdżający za granicę na własną rękę musi więc zadbać o wszystkie szczegóły, które przy wyjazdach zorganizowanych bierze na siebie biuro podróży. Oprócz podręcznej apteczki kluczowa jest tu polisa ubezpieczeniowa.

Problem jest mniejszy, jeśli wakacje spędzamy w Europie.  W oddziale NFZ możemy otrzymać Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), która jest bezpłatna i zapewnia dostęp do usług opieki medycznej w 27 państwach UE oraz w Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii. Daje ona prawo do uzyskania takich samych usług medycznych jakie przysługują mieszkańcom danego kraju. Podróżując bez karty, nadal mamy prawo do równego traktowania, lecz musimy skontaktować się z naszym ubezpieczycielem w kraju i poprosić o przesłanie tymczasowego zaświadczenia. To może być uciążliwe i nie zawsze łatwe. Co więcej, karta nie pokrywa kosztów repatriacji.
 
Jeśli jednak planujemy dalsze wojaże, nie mamy żadnej opieki. Możemy albo liczyć na łut szczęścia, albo nie kusić losu i samodzielnie się ubezpieczyć. Jak mówi Beata Kalitowska, dyrektor zarządzająca Europejskich (ERV Oddział w Polsce), lidera ubezpieczeń turystycznych, obawy, że koszty ubezpieczenia są wysokie są bezpodstawne. - Na rynku funkcjonuje wiele firm świadczących takie usługi. Mają one różne propozycje, jednak oferta jest szeroka i dobrze dopasowana do potrzeb, a nawet kieszeni turysty – dodaje dyrektor Europejskich.

Wszystkie mają centra alarmowe, które służą całodobową pomocą ubezpieczonym – kierują do najbliższych placówek medycznych i lekarzy. Przykładowo tygodniowe ubezpieczenie podstawowych kosztów leczenia i assistance, ubezpieczenie bagażu oraz ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków to koszt od 50 do 80 zł. To niewiele i naprawdę się opłaca. Są kraje, gdzie tylko jedna wizyta u lekarza specjalisty to wydatek rzędu 300 dolarów amerykańskich. Tak na przykład jest w Izraelu – rachunek od pediatry czy dermatologa rzadko jest niższy.

Zatem ci, którzy myślą, że bez polisy w razie kłopotów zdrowotnych za granicą uzyskają bezpłatną pierwszą pomoc lekarską wykręcając telefoniczny numer alarmowy, są w błędzie. Pomoc zostanie udzielona, ale jednocześnie wystawiony zostanie rachunek.

- I może się tak zdarzyć, że pieniądze przeznaczone na zwiedzanie czy wynajem samochodu zostaną w przychodni. Warto zatem pomyśleć o ubezpieczeniu odpowiednio wcześniej, aby mieć czas porównać oferty kilku ubezpieczycieli i wybrać najlepiej dopasowaną do naszych potrzeb i sposobu wypoczynku – reasumuje B. Kalitowska.

CORE PR
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »

Zobacz press box firm:

 




| DOM I WNĘTRZE | PRESS BOX | BIZNES | INTERNET | KULTURA | FINANSE | ZDROWIE I URODA | MOTO | REKLAMA | | PROMOCJE | NIERUCHOMOŚCI | INNE

press box: | Termo Organika | Austrotherm | Wavin | Aluron | LAUFEN | Roca | SIEGENIA-AUBI | FINAL | AM Okna |Grupa Assay |Hörmann Polska | G-U Polska | CERRAD | Ponzio |Aliplast |Yawal | CREATON Polska | Remmers Polska | INTERNORM | Forum Branżowe | PRIME3 | BLAUPUNKT | Schüco | Dom Bezpieczny | VALVEX | Kludi | KRISPOL | PETECKI | Franke | Winkhaus | Aluprof | PGE | Kuchinox | Ferro | TUV Nord Polska | Media Expert | Media Saturn | MAPA |